O Mnie



Witam 


Reia Morgan nie jest moim prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Może zacznę od tego, że imię wymyśliłam w podczas chwilowego natchnienia. Możecie mnie znaleźć też pod pseudonimem "Calariana".
Mam 17 lat, uwielbiam czytać książki i pisać opowiadania oraz słuchać muzyki, szczególnie rocka :) Poza tym jestem typowym "no life'm".
Jestem bardzo nieśmiała, na pierwsze oko spokojna, cicha osóbka, jednak kiedy się mnie lepiej pozna, okazuję się, jak to kiedyś ktoś napisał, że jestem jak odbezpieczony granat, albo zdąży się uciec, albo wyleci w powietrze ;D
Wredna choleryczka bez poczucia humoru, sarkastyczna, niemiła, lubiąca pomagać o miękkim sercu - taka właśnie jestem. Jest jeszcze wiele określeń, których mogłabym użyć. Tych nielicznych przyjaciół, których posiadam szanuję i równocześnie podziwiam za to, że potrafią znieść taką osobę, jak ja.
Mam dość wybujałą wyobraźnię oraz niewielki talent plastyczny. Moim ulubionym kolorem jest żywa czerwień. Często nieumyślnie denerwuję ludzi, czasem sama nie wiem co mówię, przez co czasem mogę sprawiać przykrość.
Niedawno skończyłam szkołę i poszłam do College'u, w którym bardzo mi się podoba. Jak na razie robię tylko jeden rok, ale później mam zamiar jeszcze pójść na dwa lata i pójść na uniwersytet. A co później? Jak na razie tego jeszcze nie wiem. ;)


  Jeśli ktoś ma pytania, to proszę pisać na mój e-mail:



 reia.morgan@gmail.com

7 komentarzy:

  1. Heej,:] Jestem prawie taka sama jak Ty tylko że mam 14 lat i nie cierpięę matmy..!!!! Piszesz naprawdę świetnego bloga tylko dodawj częściej postyy.!!!!!:}}}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to się wydawać trochę dziwne, ale ja uwielbiam ten przedmiot. Zawsze taki sam, nieważne w jakim jesteś kraju lub w jakim języku rozwiązujesz zadania. :D Częściej?! Nie nadążyłabym. Serio. Już i tak dodaję co tydzień. ;)

      Usuń
  2. A..iii jeśli chciałabys przeczytać mojego bloga polecam.. Myślę że akurat ten blog wyszedł mi dobrze :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyobraźnię widać ale masz także ogromny talent! Nie marnuj go. Jeśli wydasz książkę(czemu gorąco kibicuje) kupię w kilku egzemplarzach!
    Twoje opowiadanie wciąga jak mało które!
    Z niecierpliwością czekam na dalsze rozdziały.
    Udanych wakacji! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, a co do książki- na prawdę, nie wiem, co o tym myśleć. Z jednej strony chciałabym to zrobić, jednak z drugiej strony myślę, że opowiadanie nie nadaje się na to, żeby zostać aż tak wyróżnione. Może kiedyś, ale jak na razie nie zastanawiam się nad tym. ;D

      Usuń
  4. Hej. Widzę, że we wcześniejszym komentarzu znalazł się ktoś kto też nie lubi matmy tak jak i ja.. :P Naprawdę bardzo podoba mi się to jak piszesz. Opowiadanie naprawdę wciąga.......Chce się więcej i więcej :D Nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów i mam nadzieję na Twojego kolejnego bloga.

    Jestem dopiero początkującą blogerką, więc trzymaj kciuki abym tak jak ty wytrwała i tak cudnie sklejała słowa. Przy okazji zapraszam Cię do odwiedzenia mojego i mojej przyjaciółki bloga, którego nie dawno zaczęłyśmy tworzyć. Mam nadzieję, że nie jest taki zły ;>
    melaicaroline.blogspot.com

    Caroline

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy12:04

    Widzę, że znalazłam bratnią duszę ;)

    OdpowiedzUsuń